czwartek, 30 stycznia 2014
Dziecko :)
Pamiętam, że jak byłam mała to nigdy nie lubiłam się bawić lalkami. W szkole wolałam się bawić samochodami z chłopakami itp. No i potem tak się ze mną i chłopakami bawiła moja przyjaciółka. Jeszcze to pamiętam. I był kiedyś taki Dominik, który zawszę przynosił pluszaki większe od nas ale się wyprowadził. Była też taka wieeelka Kinga i ona cały czas mówiła jak się poci. Taka Sylwia ( Syfka) miała czerwoną twarz i takie bąble i cały czas mieszała się w nasze sprawy -.- Ona i Kinga też się przeprowadziły. A nasza pani w 2 klasie zaszła w ciąże i od 3 klasy do teraz jestem w innej klasie. No ale to inna historia, może ją kiedyś opowiem xD Trochę to wszystko dziwne :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz